PC-2 EVO to wysokiej klasy kondycjoner sieciowy, przeznaczony do zasilania i ochrony systemów audio-video klasy HI-END. Kondycjoner ten nie tylko skutecznie zabezpiecza przed zakłóceniami i przepięciami występującymi w sieci zasilającej, ale przede wszystkim gwarantuje wyraźną poprawę jakości brzmienia i obrazu zasilanych urządzeń. Urządzenie to wyróżnia się solidną konstrukcją, zastosowaniem wyselekcjonowanych komponentów oraz wysoką jakością i estetyką wykonania.
W modułowej konstrukcji PC-2 EVO zrezygnowano z transformatorów separujących na rzecz rozbudowanej, wielostopniowej filtracji równoległej. Kondycjoner wyposażony jest w trzy niezależne gałęzie filtrujące, oddzielne dla każdej pary gniazd. Dzięki takiemu rozwiązaniu dostosowano sposób filtracji każdej gałęzi do charakteru jej obciążenia, odmiennego dla różnych typów urządzeń – cyfrowych, analogowych, bądź odbiorników o dużym poborze prądu. Autonomiczne filtry pasywne pozwalają na izolację od zakłóceń generowanych przez połączone ze sobą urządzenia wykorzystujące wspólną linię zasilającą.
Kondycjoner PC-2 EVO zbudowany jest z elementów wysokiej jakości. Z uwagi na zwiększoną wydajność układów filtrujących, zmontowano je srebrnym lutowiem na masywnych płytkach PCB zawierających dwukrotnie większą ilość miedzi w porównaniu do standardowych płytek drukowanych. Jednowarstwowe obwody drukowane posiadają niezwykle szerokie ścieżki przewodzące z miedzi, której grubość wynosi 70 mikrometrów. Za tłumienie zakłóceń odpowiedzialne są filtrujące bloki typu RLC, zbudowane w oparciu m.in. o metalizowane kondensatory poliestrowe o niskiej indukcyjności oraz filtry bazujące na rdzeniach typu IP (Iron Powder).
W kondycjonerze zrezygnowano z użycia tradycyjnych elementów zabezpieczających, takich jak bezpieczniki topikowe czy termiczne, które dławiąc swobodny przepływ prądu do chronionych obwodów wywierają negatywny wpływ na brzmienie. Ochronę przeciwprzepięciową kondycjonera zapewnia blok startowy, w którym znajdują się iskierniki plazmowe, nowej generacji warystory UltraMOV oraz filtr wstępny. Elementy te współdziałając z prawidłowo wykonaną, współczesną instalacją elektryczną, gwarantują kompleksową ochronę przed przepięciami i przetężeniami.
Opcjonalnie kondycjoner może być także wyposażony w układ eliminujący niepożądaną składową stałą sieci elektrycznej (DC offset blocker). Składowa stała jest zjawiskiem wysoce niekorzystnym i występuje niemal w każdej sieci elektrycznej. Objawia się niesymetrycznością sinusoidy napięcia przemiennego (niesinusoidalność) i ma negatywny wpływ na pracę wszelkich urządzeń wykorzystujących transformatory. Powodując podmagnesowanie ich rdzeni, prowadzi do zwiększonej głośności pracy transformatorów (buczenie), zmniejszenia sprawności zasilaczy, a w konsekwencji do pogorszenia brzmienia. DC Blocker pozwala na skuteczne wyeliminowanie tego zjawiska, nie powodując przy tym żadnej kompresji czy jakiegokolwiek innego negatywnego wpływu na dźwięk.
Prawidłową pracę urządzenia sygnalizuje dioda LED w kolorze niebieskim, znajdująca się na wyświetlaczu przedniego panelu. Kondycjoner wyposażony jest także w dodatkowy układ sygnalizujący o nieprawidłowościach w podłączeniu urządzenia do sieci elektrycznej. Jego zadziałanie wskazuje umieszczona z tyłu czerwona dioda LED, sygnalizująca o niewłaściwej polaryzacji zasilania kondycjonera lub wadliwie podłączonym uziemieniu.
W PC-2 EVO zastosowano innowacyjny, dwustopniowy system dystrybucji prądu, będący własnym opracowaniem firmy. Oparty jest on na masywnych szynach dystrybucyjnych drugiej generacji, wykonanych z polerowanych sztab z miedzi katodowej (Cu-ETP) o wysokiej czystości. Pierwszy stopień umożliwia bezstratną i równomierną dystrybucję napięcia do poszczególnych gałęzi filtrujących. Drugi stopień dostarcza prąd bezpośrednio do każdej pary gniazd wyjściowych poprzez połączenia zaciskane i skręcane oraz okablowanie wykonane przewodnikami z miedzi elektrolitycznej o przekroju 2,5 QMM. Zastosowanie topologii połączeń w gwiazdę oraz wysoka przewodność i masywny przekrój poprzeczny rzędu 30 QMM każdej z szyn, zapewnia równomierny i stabilny rozkład mocy niezależnie od obciążenia poszczególnych wyjść kondycjonera.
Dla zapewnienia możliwie najwyższej odpowiedzi impulsowej, PC-2 EVO został wyposażony w podwójny układ buforujący z ogniwami kompensacyjnymi. Układ zwiększa wydajność prądową przy obciążeniach nieliniowych jakie stanowią np. wzmacniacze mocy oraz niweluje różnice między mocą na wejściu i wyjściu kondycjonera pozwalając na niemal nieograniczone możliwości impulsowe.
Kondycjoner PC-2 EVO wyposażony jest w sześć, wysokiej jakości gniazd sieciowych GigaWatt G-040 typu Schuko, zaprojektowanych i wyprodukowanych we własnym zakresie. Mosiężne styki gniazd zostały fabrycznie poddane procesowi srebrzenia technicznego bez udziału metali pośrednich takich jak warstwa miedzi czy niklu, które mogłyby wprowadzać niekorzystną rezystancję szeregową i spadek napięcia. Powiększona powierzchnia styków oraz gruba warstwa srebra gwarantuje pewny kontakt z bolcami wtyków. Gniazda zostały dodatkowo poddane modyfikacji kriogenicznej oraz procesowi demagnetyzowania. W celu skutecznego zabezpieczenia przed dostępem dzieci, gniazda G-040 zostały wyposażone w zintegrowane przesłony przeciwporażeniowe (podwyższona ochrona przed dotykiem zgodna z VDE 0620). PC-2 EVO dostępny jest również w wersji z gniazdami sieciowymi typu NEMA 5-20R, stosowanymi w Ameryce Północnej i w niektórych krajach azjatyckich, oraz z austalijskimi gniazdami typu AS/NZS 3112.
Wszystkie wewnętrzne elementy kondycjonera zamknięte zostały w usztywnionym, stalowo-aluminiowym chassis, które spoczywa na antywibracyjnych nóżkach. Front urządzenia wykonano z jednolitego, frezowanego płata aluminium lotniczego. Panel przedni, wykończony szorstkowaną i anodowaną powierzchnią, dostępny jest w dwóch wariantach kolorystycznych – srebrnym i czarnym.
PC-2 EVO standardowo wyposażony jest w przewód zasilający LC-1 MK3 o długości 1.5 m. W celu wykorzystania maksymalnego potencjału PC-2 EVO zalecane jest zastosowanie kabla sieciowego LC-3 MK3 lub LC-2 MK3.
Gniazda wyjściowe: EU (Schuko), US (Nema 5-20R), AU (AS/NZS 3112)
Napięcie zasilania: 220-240 VAC 50/60 Hz lub 110-120 VAC 50/60 Hz
Maksymalne obciążenie: 3 680 W
Prąd maksymalny (ciągły): 16 A
Pochłaniany udar prądowy: 13 000 A
440 x 115 x 400 mm
Waga brutto: 16 kg
Według opinii specjalistycznych magazynów audio urządzenia marki GigaWatt, pod względem efektywności działania jak i jakości wykonania należą do ścisłej światowej czołówki, a nawet przekraczają standardy stosowane w branży wytyczając tym samym nowe wzorce. Potwierdzeniem tego są liczne pozytywne recenzje, prestiżowe nagrody oraz wyróżnienia przyznane produktom GigaWatta. Oto niektóre z nich:
“Dobre, bo polskie? W przypadku Gigawatta to powiedzenie sprawdza się świetnie. W modelu PC-2 Evo zamiast transformatora separującego zastosowano wielostopniowy system filtracji. Oznacza to, że w jednym urządzeniu mamy trzy wysokiej klasy listwy. Oddzielne filtry pasywne izolują od zakłóceń generowanych przez same urządzenia, a kondycjoner chroni je dodatkowo przed niespodziankami z sieci. Co to kogo obchodzi? Właściwie to nic, ale mimo wszystko zapamiętajcie choć część opisu. Gdy usłyszycie, jak na dźwięk systemu wpływa PC-2 Evo z kablem LC-2 MkII, trzeba będzie jakoś uzasadnić spory wydatek. Różnica jest porównywalna do zastąpienia zwykłych kabli głośnikowych taśmami Nordosta. Gigawatt wprowadza do muzyki nową dawkę energii. Poprawia dynamikę, przejrzystość, stereofonię i kontrolę basu. A gdyby ktoś Was zapytał, do kogo przemawiają takie określenia, powiedzcie, że PC-2 Evo chroni to, co najlepsze.”
BUDOWA
„Wykonanie PC-2 EVO jest perfekcyjne, jakby każdy element wydostał się z wnętrza komputerowej symulacji, a całość została zmontowana przez roboty w sterylnym laboratorium.”
KONFIGURACJA
„Droższe sieciówki także nie będą przesadą. Do dyspozycji miałem Gigawatta LS-1 (…). Kondycjoner pozwalał szybko uchwycić zmiany w brzmieniu. Wyposażenie PC-2 EVO w taką sieciówkę znacznie podniesie koszt zakupu, ale inwestując w kabel doprowadzający prąd do kondycjonera, poprawimy jakość zasilania wszystkich podłączonych do niego urządzeń. Niektórzy twierdzą, że lepiej wydać więcej pieniędzy na sieciówkę do źródła, ale z kilku eksperymentów wynika, że kabel podłączony do kondycjonera lub listwy jest jeszcze ważniejszy.”
WRAŻENIA ODSŁUCHOWE
„Wpływ PC-2 EVO na brzmienie był jednoznacznie pozytywny i słyszalny od razu. Skalę różnicy można porównać do zastąpienia zwykłych kabli głośnikowych taśmami Nordosta. PC-2 EVO nie owija w bawełnę. Jest jednym z nielicznych „rozgałęziaczy”, które nie wymagają od odbiorcy wielogodzinnego wsłuchiwania się w niewielkie różnice.”
„Stawia na czystość i dynamikę, jasno dając do zrozumienia, że w czasie słuchania nie będziemy się nudzić. Wrażenie jest takie, jakby wzmacniaczowi nagle przybyło watów, a z głośników zsunęła się cienka zasłonka, której dotąd nie zauważaliśmy. W teście brzmienie systemu odniesienia stało się bardziej bezpośrednie, namacalne i realistyczne. (…) Polski kondycjoner przesunął granice jego możliwości jeszcze wyżej.”
„Wpływa na charakter systemu w stopniu nie mniejszym niż okablowanie czy wymiana źródła. Ma jasno określone zadanie – wydobyć więcej szczegółów , poprawić dynamikę i stereofonię, w miarę możliwości starając się nie zgubić przy tym barwy.”
„Można odnieść wrażenie, jakby kondycjoner delikatnie zwiększał poziom głośności. Brzmienie nabiera wyrazistości. Po dłuższym odsłuchu dochodzę do wniosku, że Gigawatt osiągnął to, wprowadzając do dźwięku więcej ciszy. Muzyczne tło staje się ciemniejsze, dzięki czemu instrumenty bardziej się od niego odcinają. To dlatego każdy dźwięk zdawał się wylatywać z głośników ze zdwojoną mocą.”
„(…) kontury instrumentów się wyostrzają, więc każdy z nich zajmuje mniej miejsca na scenie, a zarazem zwiększa się ilość powietrza oddzielającego dźwięki od siebie. Każde źródło jest solidniej osadzone w przestrzeni i lepiej zdefiniowane. Gigawatt zachęca system do grania punktami, nie plamami. Rozrasta się także głębia. (…) PC-2 EVO wprowadza w dziedzinie stereofonii nową dawkę świeżości i dodaje systemowi skrzydeł.”
„Jeśli również dążycie do osiągnięcia maksymalnej detaliczności, Gigawatt będzie strzałem w dziesiątkę. Czy jednak PC-2 EVO nie wysysa z dźwięku magii i uczuć? Powiedziałbym, że zmienia jeden rodzaj emocji na drugi. Lekko schładza barwę, wprowadza do dźwięku delikatny zapach klinicznej czystości, przyspiesza i utwardza bas, a także lekko rozświetla wysokie tony. (…) PC-2 EVO sprawia, że brzmienie staje się realistyczne, a co za tym idzie – wciągające. Jedyne, na co można narzekać, to fakt, że po włączeniu w tor polskiego kondycjonera, jeszcze trudniej się oderwać od słuchania. (…) Żeby tak jeszcze użytkownicy byli ubezpieczeni na okoliczność zaspania do pracy…”
KONKLUZJA
„Przy odrobinie dobrej woli można zapomnieć o tym drobnym mankamencie. Wielu producentów bardzo by chciało, żeby ich sprzęt miał podobne wady. A mówiąc poważnie, PC-2 EVO jest jednym z najlepszych rozgałęziaczy, jakie miałem możliwość wypróbować w swoim systemie. Polecam.”
Autor: Tomasz Karasiński – „HI-FI i MUZYKA” Pełna recenzja
„Urządzenia uzdatniające prąd firmy Gigawatt miały dla mnie zawsze jedną główną cechę: rewelacyjne wykonanie. Jak działały w systemie dotychczas nie wiedziałem, bo jakoś się nie złożyło, ale projekty plastyczne i jakość wykonania – rewelacja.”
„Wnętrze kondycjonera to wstrząs nawet dla starego wygi: takiej roboty i takiego porządku nie widziałem od czasów, kiedy budowano autostradę do Prus Wschodnich. Symetria, schludność, niezwykła solidność.”
„Dźwięki stały się bardziej zróżnicowane, subtelne mikrosygnały były lepiej słyszalne, najwidoczniej poprawiłą się mikrodynamika. Wróciłą aura pogłosowa wokół poszczególnych tonów. Zniknęło wrażenie niezobowiązującego stukania w klawisze w przypadku klawesynów i fortepianów, muzycy zaczęli się bardziej starać. Odniosłem wrażenie pojawienia się podskórnego rytmu w muzyce, która bardziej zaczęła się składać w jedną całość. Wybrzmienia ponownie stały się dłuższe, aura pomieszczeń, w których nagrywano muzykę, najwyraźniej wróciła na miejsce. Poszczególne elementy tej poprawy były subtelne, ale jednoznacznie pozytywne, muzyka jako całość po podłączeniu PC-2 EVO wyraźnie zyskała na naturalności.”
Autor: Alek Rachwald – „audiostereo.pl” Pełna recenzja
Kondycjoner sieciowy + kabel sieciowy. GigaWatt PC-2 EVO + LS-1. Gratulacje!!! Wojciech Pacuła – Redaktor naczelny.
„BEST PRODUCT 2010 – High Fidelity”
Autor: Wojciech Pacuła – „High Fidelity” Pełna recenzja
ODSŁUCH
„Zmiana kabla jest przy tym zmianą strukturalną, głębszą, nie jest to tylko zmiana barwy. A przy kondycjonerze, dobrym kondycjonerze (filtrze), takim jak PC-2 EVO słychać to w dwójnasób. Po przejściu z (przecież bardzo solidnej, wypróbowanej w bojach) listwy PF-2 tej samej firmy od razu słychać kilka rzeczy, które składają się na kompletnie inną prezentację dźwięku. Przede wszystkim ten tutaj staje się znacznie bardziej plastyczny.”
„Z PC-2 EVO słychać w muzyce więcej muzyki, lepiej rozumiałem intencje (oczywiście tak mi się tylko wydaje…) artysty, realizatora. Znacznie lepiej są bowiem od siebie odróżniane poszczególne dźwięki.”
„Z kondycjonerem GigaWatta dźwięk nabrał życia, ale nie przez wyeksponowanie wysokich tonów, czy podkręcenie dynamiki (właśnie rozjaśnieniem), a przez znacznie lepsze niż z PF-2 wypełnienie dźwięków, przez bardziej naturalną barwę.”
„Z perspektywy innych kondycjonerów wiadomo, że dźwięk GigaWatta jest po prostu naturalniejszy. Pod tym względem lepszy nawet – to herezja i to nie do końca uzasadniona, ale niech tam, dobrze oddaje to, co chcę powiedzieć – niż dźwięk topowego kondycjonera PC-4, który kiedyś testowałem”.
„Wokale są bowiem czystsze, nie mają wyraźnych sybilantów, tj. podkreślonych syknięć, a nawet cyknięć. Ich dźwięk, w zrównoważonym systemie (a takim, jak mi się wydaje, dysponuję) jest niesamowicie wciągający, namiętny nawet. Jest tak dlatego, że PC-2 EVO powoduje uwypuklenie kształtów na scenie, wszystko staje się z nim bardziej namacalne, plastyczne.”
„Dźwięk mojego systemu był przy tym wyraźnie bardziej namacalny, podawany nieco bliżej miejsca odsłuchowego, a przy tym scena była wyraźnie głębsza. Efekt był taki, że miało się wrażenie głośniejszego grania systemu. Zmierzyłem to i miernik SPL wykazał dokładnie to samo, za każdym razem. Nie o to więc chodzi. Intensywność dźwięku z kondycjonerem powoduje jednak, że odczuwamy przyrost natężenia, przyrost ilości dźwięku, że tak powiem.”
„PC-2 EVO robi jednak coś więcej – zmienia dźwięk, ale robi to umiejętnie, w dobrym kierunku. W porównaniu z nim kondycjoner Thor Nordosta wydał mi się po prostu jaskrawy, zaś Shunyata Hydra Model-8, którą niegdyś testowałem i którą kupił jeden z moich przyjaciół, nieco za ciemna. Sprawdzi się też w systemach, w których np. kondycjonery Accuphase’a nieco limitują dynamikę. EVO wydaje się znakomicie zrównoważony i choć wyraźnie kształtuje dźwięk, to robi to dobrze.”
„Prawdziwą rewolucję kabel ten przynosi jednak zastosowany jako kabel zasilający kondycjoner PC-2 EVO, o którym pisałem powyżej. Tak, to podwojenie ceny, ale proszę tego raz posłuchać, żeby przynajmniej wiedzieć, jakie są możliwości tego kondycjonera. Dźwięk tej pary jest niezwykle głęboki, nasycony, pełny. Mnóstwo w nim emocji, mikrozdarzeń, które powodują, że przez chwilę mamy wrażenie uczestnictwa grania na żywo. Tak nie jest, to nagranie, zaraz o tym sobie przypominamy, ale liczą się właśnie te momenty „zawieszenia podejrzliwości”. Do czterokrotnie droższego Acrolinka PC9300 mamy jeszcze sporo, ale nie jest to różnica na tyle poważna, żeby trzeba było się za nią zabijać (albo dać zabić, na przykład przez żonę…). PC-2 EVO + LS-1 to coś wyjątkowego i w kontekście ceny absolutnie zaskakującego.”
Autor: Wojciech Pacuła – „HIGH FIDELITY” Pełna recenzja