GIGAWATT PC-2 EVO+ jest zaawansowanym technologicznie kondycjonerem sieciowym, nowej generacji, zaprojektowanym do zasilania i ochrony systemów audio-video klasy Hi-FI i HI-END. Kondycjoner ten nie tylko skutecznie zabezpiecza przed zakłóceniami i przepięciami występującymi w domowej sieci elektrycznej, ale przede wszystkim gwarantuje wyraźną poprawę jakości brzmienia, jak też wyświetlanego obrazu zasilanych urządzeń.
Najistotniejsze różnice w porównaniu do PC-1 EVO :
– sześć gniazd wyjściowych
– trzy gałęzie filtrujące
– układ buforujący
– antywibracyjne aluminiowe nóżki
– sztywniejsza obudowa
BUDOWA
Wszystkie elementy kondycjonera zamontowane są w usztywnionym, stalowo-aluminiowym chassis, które spoczywa na antywibracyjnych nóżkach, wykonanych z litego anodowanego aluminium, spoczywającego na nowym firmowym elastomerze o grubości 3,5 mm.
Panel frontowy kondycjonera, wykonany jest z grubego płata aluminium lotniczego, którego powierzchnia po precyzyjnym wyfrezowaniu jest szorstkowana, a następnie anodowana w dwóch wariantach kolorystycznych – czarnym lub srebrnym.
Kondycjoner PC-2 EVO+ wyposażony jest w sześć, wysokiej jakości firmowych gniazd sieciowych GigaWatt ze stykami o dużej powierzchni. Mosiężne styki gniazd zostały fabrycznie poddane procesowi srebrzenia technicznego bez udziału metali pośrednich takich jak warstwa miedzi czy niklu, które mogłyby wprowadzać niekorzystną rezystancję szeregową i spadek napięcia. Powiększona powierzchnia styków oraz gruba warstwa srebra gwarantuje pewny kontakt z bolcami wtyków. Gniazda zostały dodatkowo poddane modyfikacji kriogenicznej oraz procesowi demagnetyzowania.
Prawidłową pracę urządzenia sygnalizuje dioda LED w kolorze białym, znajdująca się na wyświetlaczu przedniego panelu. Kondycjoner wyposażony jest także w dodatkowy układ sygnalizujący o nieprawidłowościach w podłączeniu urządzenia do sieci elektrycznej. Jego zadziałanie wskazuje umieszczona z tyłu czerwona dioda LED, sygnalizująca o niewłaściwej polaryzacji zasilania kondycjonera lub wadliwie podłączonym uziemieniu.
Kondycjoner wyposażony jest także w dodatkowy układ sygnalizujący nieprawidłowe podłączenie urządzenia do sieci elektrycznej. Jego zadziałanie wskazuje umieszczona z tyłu czerwona dioda LED, informująca o niewłaściwej polaryzacji zasilania kondycjonera lub wadliwie podłączonym uziemieniu.
ROZWIĄZANIA TECHNICZNE
Kondycjoner PC-2 EVO+ wyposażony jest w układ wielostopniowej filtracji równoległej. Trzy niezależne gałęzie filtrujące obsługują oddzielne trzy sekcje, składające się z dwóch gniazd każda. Dzięki takiemu rozwiązaniu dostosowano sposób filtracji każdej gałęzi do charakteru jej obciążenia, odmiennego dla różnych typów urządzeń – cyfrowych, analogowych, bądź odbiorników o dużym poborze prądu. Autonomiczne filtry pasywne pozwalają na izolację od zakłóceń generowanych przez połączone ze sobą urządzenia wykorzystujące wspólną linię zasilającą.
PC-2 EVO+ bazuje na nowej architekturze filtrów i wzbogacony jest o szereg nowych podzespołów. Najważniejszą nowością są opracowanie od podstaw kondensatory przeciwzakłóceniowe, oraz baterie kompensacyjne układów buforujących, produkowane przez firmę Miflex, według ścisłych specyfikacji firmy GigaWatt.
W PC-2 EVO+ zastosowano innowacyjny, dwustopniowy system dystrybucji prądu, będący własnym opracowaniem firmy. Oparty jest on na masywnych szynach dystrybucyjnych trzeciej generacji, wykonanych z polerowanych sztab z wysokoprzewodzącej miedzi katodowej C11000 o czystości 99,995%. Pierwszy stopień umożliwia bezstratną i równomierną dystrybucję napięcia do poszczególnych gałęzi filtrujących. Drugi stopień dostarcza prąd bezpośrednio do każdej pary gniazd wyjściowych poprzez połączenia zaciskane i skręcane. Okablowanie wewnętrzne wykonane jest przewodami GigaWatt Powerlink, z miedzi beztlenowej o przekroju 4,0 QMM. Zastosowanie topologii połączeń w gwiazdę oraz wysoka przewodność i masywny przekrój poprzeczny rzędu 30 QMM każdej z szyn, zapewnia równomierny i stabilny rozkład mocy niezależnie od obciążenia poszczególnych wyjść kondycjonera.
Z uwagi na zwiększoną wydajność układów filtrujących, zmontowano je srebrnym lutowiem na masywnych płytkach PCB zawierających dwukrotnie większą ilość miedzi w porównaniu do standardowych płytek drukowanych. Jednowarstwowe obwody drukowane posiadają niezwykle szerokie ścieżki przewodzące z miedzi, której grubość wynosi 70 mikrometrów. Tłumienie zakłóceń zapewniają filtrujące bloki typu RLC, zbudowane w oparciu m.in. o firmowe kondensatory filtrujące klasy Audio Grade oraz filtry bazujące na rdzeniach typu IP (Iron Powder).
W kondycjonerze zrezygnowano z użycia tradycyjnych elementów zabezpieczających, takich jak bezpieczniki topikowe czy termiczne, które dławiąc swobodny przepływ prądu do chronionych obwodów wywierają negatywny wpływ na brzmienie. Ochronę przeciwprzepięciową kondycjonera zapewnia blok startowy, w którym znajdują się iskierniki plazmowe, nowej generacji warystory UltraMOV oraz filtr wstępny. Elementy te współdziałając z prawidłowo wykonaną, współczesną instalacją elektryczną, gwarantują kompleksową ochronę przed przepięciami i przetężeniami.
Dla zapewnienia możliwie najwyższej odpowiedzi impulsowej, PC-2 EVO+ został wyposażony w podwójny układ buforujący z bateriami kompensacyjnymi klasy Audio Grade, według własnego opracowania. Układ zwiększa wydajność prądową przy obciążeniach nieliniowych jakie stanowią np. wzmacniacze mocy oraz niweluje różnice między mocą na wejściu i wyjściu kondycjonera. Pozwala to na niemal nieograniczone możliwości impulsowe, niespotykane w innych podobnych kondycjonerach pasywnych i nieosiągalne dla kondycjonerów aktywnych. Możliwości impulsowe PC-2 EVO+ przewyższają nawet wartości prądu czystej linii zasilającej bez dodatkowych urządzeń.
Standardowym wyposażeniem PC-2 EVO+ jest także DC Offset Blocker – układ eliminujący niepożądaną składową stałą sieci elektrycznej. Stała składowa jest zjawiskiem wysoce niekorzystnym i występuje niemal w każdej sieci elektrycznej. Objawia się niesymetrycznością sinusoidy napięcia przemiennego (niesinusoidalność) i ma negatywny wpływ na pracę wszelkich urządzeń wykorzystujących transformatory. Powodując podmagnesowanie ich rdzeni, prowadzi do zwiększonej głośności pracy transformatorów (buczenie), zmniejszenia sprawności zasilaczy, a w konsekwencji do pogorszenia brzmienia. DC Blocker pozwala na skuteczne wyeliminowanie tego zjawiska, nie powodując przy tym żadnej kompresji czy jakiegokolwiek innego negatywnego wpływu na dźwięk.
WYPOSAŻENIE OPCJONALNE
– Stopy Rolling-Ball Isolation System. – PC-2 EVO+ można wyposażyć w zupełnie nowy typ nóżek z mechanizmem nazywanym Rolling-Ball Isolation System. Jest to system antywibracyjny składający się z dwóch części (zewnętrznej i wewnętrznej) wykonanych z litego aluminium, pomiędzy którymi znajdują się dwie bieżnie z kulkami. Zadaniem układu jest zminimalizowanie ilości punktów styku nóżki, a potem obudowy kondycjonera z podłożem, co w konsekwencji przekłada się na znaczną redukcję drgań mechanicznych, które negatywnie wpływają na elementy wewnętrzne kondycjonera degradując jego brzmienie. Dodatkowym elementem izolacyjnym, na którym spoczywa cała konstrukcja, jest firmowy elastomer o grubości 5mm.
– Kable zasilające; wyższe modele – PC-2 EVO+ standardowo wyposażony jest w przewód zasilający PowerSync PLUS o długości 1.5 m. W celu wykorzystania maksymalnego potencjału kondycjonera zalecane jest zastosowanie kabla sieciowego LC-2 EVO lub PowerSync ULTRA
– Gniazda wyjściowe w innym standardzie. PC-2 EVO+ wyposażony jest w gniazda sieciowe G-040 typu Schuko stosowane w większości krajów Europy. W celu skutecznego zabezpieczenia przed dostępem dzieci, gniazda mogą być wyposażone w zintegrowane przesłony przeciwporażeniowe (podwyższona ochrona przed dotykiem zgodna z VDE 0620
Dostępne są także wersje z gniazdami w innych standardach jak: NEMA 5-20R, stosowane w Ameryce Północnej i w niektórych krajach azjatyckich, czy z AS/NZS 3112 stosowane w Australii.
Produkt objęty jest polisą ochrony przyłączonego sprzętu, której wysokość ubezpieczenia wynosi 1 000 000 zł. Polisa obowiązuje wyłącznie na terytorium państw członkowskich Unii Europejskiej.
Gniazda wyjściowe: EU (Schuko), US (Nema 5-20R), AU (AS/NZS 3112)
Napięcie zasilania: 220-240 VAC 50/60 Hz lub 110-120 VAC 50/60 Hz
Maksymalne obciążenie: 3 680 W
Prąd maksymalny (ciągły): 16 A
Pochłaniany udar prądowy: 20 000 A
Wymiary (szer. x głęb. x wys.): 440 x 400 x 115 mm
Waga brutto: 15,6 kg
Według opinii specjalistycznych magazynów audio urządzenia marki GigaWatt, pod względem efektywności działania jak i jakości wykonania należą do ścisłej światowej czołówki, a nawet przekraczają standardy stosowane w branży wytyczając tym samym nowe wzorce. Potwierdzeniem tego są liczne pozytywne recenzje, prestiżowe nagrody oraz wyróżnienia przyznane produktom GigaWatta. Oto niektóre z nich:
„GigaWatt PC-2 EVO + wykonany jest w bardzo utylitarny sposób. Ten precyzyjnie i ogólnie pięknie wykończony produkt z najwyższej półki, został skonstruowany i zmontowany w celu wykonania konkretnej pracy. Pozbawiony wizualnej ekstrawagancji, wygląda skromnie i minimalistycznie, a jego forma jest perfekcyjna i optycznie bezpieczna. Gdy jednak zaczynamy zwracać uwagę na szczegóły, rzeczy niezauważone na pierwszy rzut oka stają się o wiele bardziej oczywiste.”
Chociaż możliwości GigaWatta PC-2 EVO + w innych konfiguracjach niż moja pozostają tajemnicą, jednego jestem pewny. Lata temu, zwykłe gniazda ścienne zostały bez wysiłku pokonane przez listwę PF-2, która teraz z łatwością została pokonana przez bohatera tej recenzji. To główna konkluzja tego testu, dlatego jeśli szukasz odpowiedniego kondycjonera z przedziału do € 3’000, GigaWatt PC-2 EVO + może okazać się po prostu tym, czego potrzebujesz. Brawo Adam. Do następnego razu!
Autor: Dawid Grzyb
Pełna recenzja
„Czystość dźwięku zasilanego systemu stereo za pośrednictwem PC-2 EVO+ jest niesamowita, wydaje się, że poprawiliśmy brzmienie każdego komponentu wchodzącego w skład instalacji dwukanałowej. GigaWatt absolutnie nie ogranicza dynamiki dźwięku, a nawet ją poprawia, bo czystszy odbiór muzyki pozbawionej szumów tylko potęguje energetyczny potencjał dźwięków wydobywających się z głośników. Sprawdziłem to w dwóch niezależnych systemach, gdzie pierwszy bazował m.in. na wzmacniaczu Accuphase E-270, natomiast drugi na wzmacniaczu Hegel H80 – obydwie amplifikacje zyskały przede wszystkim na dynamice w obydwu skalach, a także na przejrzystości dźwięku.”
„GigaWatt najbardziej wpływa właśnie na te wyżej wymienione aspekty brzmienia, sprawiając że muzyka otrzymuje dodatkową rezerwę w zakresie dynamiki oraz rozmach w odtwarzaniu poszczególnych dźwięków, zwłaszcza tych o największej masie. Muszę również dodać, że dużą poprawę słychać w zakresie niskich tonów – poprawia się kontur i czytelność brzmienia, ale jednocześnie zyskuje głębia basu. Jeśli chodzi o barwę, to nie odnotowałem tu większych zmian, PC-2 EVO+ nie wpływa na jej temperaturę i charakter. Z drugiej strony podczas odtwarzania muzyki jazzowej, opartej m.in. na instrumentach dętych, GigaWatt sprawił, że muzyka zyskała nieco na plastyce, a brzmienie trąbki, saksofonu czy klarnetu wyraźnie się otworzyło i stało się bardziej namacalne.”
Podsumowanie:
PC-2 EVO +, oprócz oczywistej roli zabezpieczenia urządzeń podłączonych do systemu zasilania, ma pozytywny wpływ na dźwięk, dzięki czemu jego jakość wyraźnie się poprawia. Ten polski kondycjoner jest obecnie jednym z absolutnych światowych szczytów wśród marek specjalizujących się w produkcji akcesoriów zasilających.”
Autor: Arkadiusz Ogrodnik
Pełna recenzja
„kondycjonery zasilające modyfikują dźwięk zasadniczo odmiennie niż listwy zasilające; z kolei pasywne kondycjonery inaczej wpływają na dźwięk niż aktywne. Listwy zasilające najszybciej znikają z dźwięku, ponieważ zazwyczaj niewiele od siebie dodają. Równie często jednak sporo zabierają. Im lepsza listwa, tym mniej zabiera i odwrotnie.
Z kondycjonerami jest inaczej. Najczęściej sporo od siebie dodają, niemało też zabierając. Stosuje się je jednak, ponieważ dają coś, czego listwa, ani tym bardziej wpięcie urządzenia bezpośrednio do gniazda ściennego, nie jest w stanie zrobić: czarne tło, niesamowitą aksamitność za dźwiękami i wygładzenie przekazu – tego zwykły rozdzielacz napięcia nie jest w stanie zapewnić, ponieważ jest to wynik wyczyszczenia napięcia zasilającego. Kondycjonery mają więc lepiej uporządkowany dźwięk, ale niemal zawsze z nieco wyżej postawionym punktem ciężkości, czystszy, ale i chudszy.
Tym ciekawsze było to, co otrzymałem z nowym kondycjonerem GigaWatta. Krótko mówiąc – muzyka zdaje się grać z nim głośniej i mocniej. To oczywiście psychoakustyka, sygnał wciąż jest ten sam, a jednak.”
„z PC-2 EVO+ po raz pierwszy usłyszałem coś, co zmienia charakter tych zmian. Po raz pierwszy słyszę bowiem gęstość, nasycenie i niski, piękny bas, które przydadzą się wielu, wielu systemom. System referencyjny HF jest bardzo przezroczysty, a nawet w nim te zalety były wciąż zaletami, a nie „tylko” modyfikacjami.”
Autor: Wojciech Pacuła
Pełna recenzja
“Dobre, bo polskie? W przypadku Gigawatta to powiedzenie sprawdza się świetnie. W modelu PC-2 Evo zamiast transformatora separującego zastosowano wielostopniowy system filtracji. Oznacza to, że w jednym urządzeniu mamy trzy wysokiej klasy listwy. Oddzielne filtry pasywne izolują od zakłóceń generowanych przez same urządzenia, a kondycjoner chroni je dodatkowo przed niespodziankami z sieci. Co to kogo obchodzi? Właściwie to nic, ale mimo wszystko zapamiętajcie choć część opisu. Gdy usłyszycie, jak na dźwięk systemu wpływa PC-2 Evo z kablem LC-2 MkII, trzeba będzie jakoś uzasadnić spory wydatek. Różnica jest porównywalna do zastąpienia zwykłych kabli głośnikowych taśmami Nordosta. Gigawatt wprowadza do muzyki nową dawkę energii. Poprawia dynamikę, przejrzystość, stereofonię i kontrolę basu. A gdyby ktoś Was zapytał, do kogo przemawiają takie określenia, powiedzcie, że PC-2 Evo chroni to, co najlepsze.”
Pełny tekst
BUDOWA
„Wykonanie PC-2 EVO jest perfekcyjne, jakby każdy element wydostał się z wnętrza komputerowej symulacji, a całość została zmontowana przez roboty w sterylnym laboratorium.”
KONFIGURACJA
„Droższe sieciówki także nie będą przesadą. Do dyspozycji miałem Gigawatta LS-1 (…). Kondycjoner pozwalał szybko uchwycić zmiany w brzmieniu. Wyposażenie PC-2 EVO w taką sieciówkę znacznie podniesie koszt zakupu, ale inwestując w kabel doprowadzający prąd do kondycjonera, poprawimy jakość zasilania wszystkich podłączonych do niego urządzeń. Niektórzy twierdzą, że lepiej wydać więcej pieniędzy na sieciówkę do źródła, ale z kilku eksperymentów wynika, że kabel podłączony do kondycjonera lub listwy jest jeszcze ważniejszy.”
WRAŻENIA ODSŁUCHOWE
„Wpływ PC-2 EVO na brzmienie był jednoznacznie pozytywny i słyszalny od razu. Skalę różnicy można porównać do zastąpienia zwykłych kabli głośnikowych taśmami Nordosta. PC-2 EVO nie owija w bawełnę. Jest jednym z nielicznych „rozgałęziaczy”, które nie wymagają od odbiorcy wielogodzinnego wsłuchiwania się w niewielkie różnice.”
„Stawia na czystość i dynamikę, jasno dając do zrozumienia, że w czasie słuchania nie będziemy się nudzić. Wrażenie jest takie, jakby wzmacniaczowi nagle przybyło watów, a z głośników zsunęła się cienka zasłonka, której dotąd nie zauważaliśmy. W teście brzmienie systemu odniesienia stało się bardziej bezpośrednie, namacalne i realistyczne. (…) Polski kondycjoner przesunął granice jego możliwości jeszcze wyżej.”
„Wpływa na charakter systemu w stopniu nie mniejszym niż okablowanie czy wymiana źródła. Ma jasno określone zadanie – wydobyć więcej szczegółów , poprawić dynamikę i stereofonię, w miarę możliwości starając się nie zgubić przy tym barwy.”
„Można odnieść wrażenie, jakby kondycjoner delikatnie zwiększał poziom głośności. Brzmienie nabiera wyrazistości. Po dłuższym odsłuchu dochodzę do wniosku, że Gigawatt osiągnął to, wprowadzając do dźwięku więcej ciszy. Muzyczne tło staje się ciemniejsze, dzięki czemu instrumenty bardziej się od niego odcinają. To dlatego każdy dźwięk zdawał się wylatywać z głośników ze zdwojoną mocą.”
„(…) kontury instrumentów się wyostrzają, więc każdy z nich zajmuje mniej miejsca na scenie, a zarazem zwiększa się ilość powietrza oddzielającego dźwięki od siebie. Każde źródło jest solidniej osadzone w przestrzeni i lepiej zdefiniowane. Gigawatt zachęca system do grania punktami, nie plamami. Rozrasta się także głębia. (…) PC-2 EVO wprowadza w dziedzinie stereofonii nową dawkę świeżości i dodaje systemowi skrzydeł.”
„Jeśli również dążycie do osiągnięcia maksymalnej detaliczności, Gigawatt będzie strzałem w dziesiątkę. Czy jednak PC-2 EVO nie wysysa z dźwięku magii i uczuć? Powiedziałbym, że zmienia jeden rodzaj emocji na drugi. Lekko schładza barwę, wprowadza do dźwięku delikatny zapach klinicznej czystości, przyspiesza i utwardza bas, a także lekko rozświetla wysokie tony. (…) PC-2 EVO sprawia, że brzmienie staje się realistyczne, a co za tym idzie – wciągające. Jedyne, na co można narzekać, to fakt, że po włączeniu w tor polskiego kondycjonera, jeszcze trudniej się oderwać od słuchania. (…) Żeby tak jeszcze użytkownicy byli ubezpieczeni na okoliczność zaspania do pracy…”
KONKLUZJA
„Przy odrobinie dobrej woli można zapomnieć o tym drobnym mankamencie. Wielu producentów bardzo by chciało, żeby ich sprzęt miał podobne wady. A mówiąc poważnie, PC-2 EVO jest jednym z najlepszych rozgałęziaczy, jakie miałem możliwość wypróbować w swoim systemie. Polecam.”
Autor: Tomasz Karasiński
Pełna recenzja
„Urządzenia uzdatniające prąd firmy Gigawatt miały dla mnie zawsze jedną główną cechę: rewelacyjne wykonanie. Jak działały w systemie dotychczas nie wiedziałem, bo jakoś się nie złożyło, ale projekty plastyczne i jakość wykonania – rewelacja.”
„Wnętrze kondycjonera to wstrząs nawet dla starego wygi: takiej roboty i takiego porządku nie widziałem od czasów, kiedy budowano autostradę do Prus Wschodnich. Symetria, schludność, niezwykła solidność.”
„Dźwięki stały się bardziej zróżnicowane, subtelne mikrosygnały były lepiej słyszalne, najwidoczniej poprawiłą się mikrodynamika. Wróciłą aura pogłosowa wokół poszczególnych tonów. Zniknęło wrażenie niezobowiązującego stukania w klawisze w przypadku klawesynów i fortepianów, muzycy zaczęli się bardziej starać. Odniosłem wrażenie pojawienia się podskórnego rytmu w muzyce, która bardziej zaczęła się składać w jedną całość. Wybrzmienia ponownie stały się dłuższe, aura pomieszczeń, w których nagrywano muzykę, najwyraźniej wróciła na miejsce. Poszczególne elementy tej poprawy były subtelne, ale jednoznacznie pozytywne, muzyka jako całość po podłączeniu PC-2 EVO wyraźnie zyskała na naturalności.”
Autor: Alek Rachwald
Pełna recenzja
Kondycjoner sieciowy GigaWatt PC-2 EVO z kablem sieciowym LS-1. Gratulacje!!! Wojciech Pacuła – Redaktor naczelny.
„BEST PRODUCT 2010 – High Fidelity”
Autor: Wojciech Pacuła
Pełna recenzja
PC-2 EVO, High Fidelity No.77, Polska, wrzesień 2010
ODSŁUCH
„Zmiana kabla jest przy tym zmianą strukturalną, głębszą, nie jest to tylko zmiana barwy. A przy kondycjonerze, dobrym kondycjonerze (filtrze), takim jak PC-2 EVO słychać to w dwójnasób. Po przejściu z (przecież bardzo solidnej, wypróbowanej w bojach) listwy PF-2 tej samej firmy od razu słychać kilka rzeczy, które składają się na kompletnie inną prezentację dźwięku. Przede wszystkim ten tutaj staje się znacznie bardziej plastyczny.”
„Z PC-2 EVO słychać w muzyce więcej muzyki, lepiej rozumiałem intencje (oczywiście tak mi się tylko wydaje…) artysty, realizatora. Znacznie lepiej są bowiem od siebie odróżniane poszczególne dźwięki.”
„Z kondycjonerem GigaWatta dźwięk nabrał życia, ale nie przez wyeksponowanie wysokich tonów, czy podkręcenie dynamiki (właśnie rozjaśnieniem), a przez znacznie lepsze niż z PF-2 wypełnienie dźwięków, przez bardziej naturalną barwę.”
„Z perspektywy innych kondycjonerów wiadomo, że dźwięk GigaWatta jest po prostu naturalniejszy. Pod tym względem lepszy nawet – to herezja i to nie do końca uzasadniona, ale niech tam, dobrze oddaje to, co chcę powiedzieć – niż dźwięk topowego kondycjonera PC-4, który kiedyś testowałem”.
„Wokale są bowiem czystsze, nie mają wyraźnych sybilantów, tj. podkreślonych syknięć, a nawet cyknięć. Ich dźwięk, w zrównoważonym systemie (a takim, jak mi się wydaje, dysponuję) jest niesamowicie wciągający, namiętny nawet. Jest tak dlatego, że PC-2 EVO powoduje uwypuklenie kształtów na scenie, wszystko staje się z nim bardziej namacalne, plastyczne.”
„Dźwięk mojego systemu był przy tym wyraźnie bardziej namacalny, podawany nieco bliżej miejsca odsłuchowego, a przy tym scena była wyraźnie głębsza. Efekt był taki, że miało się wrażenie głośniejszego grania systemu. Zmierzyłem to i miernik SPL wykazał dokładnie to samo, za każdym razem. Nie o to więc chodzi. Intensywność dźwięku z kondycjonerem powoduje jednak, że odczuwamy przyrost natężenia, przyrost ilości dźwięku, że tak powiem.”
„PC-2 EVO robi jednak coś więcej – zmienia dźwięk, ale robi to umiejętnie, w dobrym kierunku. W porównaniu z nim kondycjoner Thor Nordosta wydał mi się po prostu jaskrawy, zaś Shunyata Hydra Model-8, którą niegdyś testowałem i którą kupił jeden z moich przyjaciół, nieco za ciemna. Sprawdzi się też w systemach, w których np. kondycjonery Accuphase’a nieco limitują dynamikę. EVO wydaje się znakomicie zrównoważony i choć wyraźnie kształtuje dźwięk, to robi to dobrze.”
„Prawdziwą rewolucję kabel ten przynosi jednak zastosowany jako kabel zasilający kondycjoner PC-2 EVO, o którym pisałem powyżej. Tak, to podwojenie ceny, ale proszę tego raz posłuchać, żeby przynajmniej wiedzieć, jakie są możliwości tego kondycjonera. Dźwięk tej pary jest niezwykle głęboki, nasycony, pełny. Mnóstwo w nim emocji, mikrozdarzeń, które powodują, że przez chwilę mamy wrażenie uczestnictwa grania na żywo. Tak nie jest, to nagranie, zaraz o tym sobie przypominamy, ale liczą się właśnie te momenty „zawieszenia podejrzliwości”. Do czterokrotnie droższego Acrolinka PC9300 mamy jeszcze sporo, ale nie jest to różnica na tyle poważna, żeby trzeba było się za nią zabijać (albo dać zabić, na przykład przez żonę…). PC-2 EVO + LS-1 to coś wyjątkowego i w kontekście ceny absolutnie zaskakującego.”
Autor: Wojciech Pacuła
Pełna recenzja